Przemyślenia Zakopiańskie

  • Drukuj

Przemyślenia zakopiańskie.

Po raz nie wiem który jak mija karnawał,

pędzim w Małopolskę, choć to drogi kawał.

Można by zapytać co nas w góry ciągnie,

jedziemy ustalić co Zarząd osiągnie.

No bo i emeryt ma też jakieś prawa

i nie obcą jest mu czasami zabawa.

Życie nie rozpieszcza, czasem daje fory,

często o nas mówią, bo idą wybory.

Znowu prezes rzucił w swojej łaskawości

kilka stówek kasy, byś mógł leczyć kości.

Cieszą się z jałmużny panowie i panie,

Kaczmarska „40” za listy dostanie.

Ty iść musisz tylko na wybory karnie,

wybrać kogo trzeba, bo kasa przepadnie.

Chce tylko przypomnieć, że 5 lat upływa

jak „PAD” obiecywał, że nam wzrośnie krzywa.

A z tej obietnicy tyle nam zostało,

co i frankowiczom w końcu się dostało.

Niech mi już nie mówią, że nam się poprawi,

bo wszyscy są dobrzy lewacy i prawi.

Każdy na swój sposób kłamie emeryta,

nie ważne czy chłop to, czy jakaś kobieta.

Gdyby który zechciał znieść nam ten podatek,

to bym głos mu oddał i od swoich dziatek.

Ale oni wolą dzielić co jest nasze,

rzucając nam ochłap na olej i kaszę.

Nam tylko wypada zdrowie swe szanować

i iść na wybory, dobrze zagłosować.

Co się tyczy Związku, to plany przyjęte,

założenia wykonane, towarzystwo uśmiechnięte.

Teraz tylko trzeba dbać o ręce czyste,

bo rząd zwalczy i wirusa , co jest oczywiste.

Adam Maluga

Zakopane, dnia 4 marca 2020 r.